Monika się rozkręca
Kontynuując opis "przygód" mojej ex z poprzedniego posta: https://hi.xhamstervideo.net/posts/941882
Po tamtej nocy i uświadomieniu sobię co tak naprawdę moja dziewczyna lubi zacząłem drążyć temat, przeglądać od czasu do czasu jej maila, fejsbuka i smsy. Okazało się, że kolega Marcin to nie jednorazowa przygoda po pijaku a znajomość trwająca dłużej niż nasz związek. Marcin ma żonę a Moniką bawił się regularnie na boku od ponad pół roku. Ich wiadomości na fb i smsy dostarczyły mi bardzo ciekawej lektury, niektóre konwersacje były tak pikantne, że kończyły się moim wytryskiem na samą myśl o tym co on jej robił. Dzięki temu mogłem sledzić poczynania swojej dziewczyny. Monika od czasu do czasu wychodziła "spotkać się z koleżankami" wieczorem po pracy, kazde jej kolejne wyjscie w zasadzie nakrecalo mnie coraz bardziej i bardziej. Za każdym razem wyobrazalem ją sobie ujezdzajaca nabrzmialego penisa Marcina. Przez pol roku spotykali sie raz na tydzien albo dwa. W miedzyczasie w jej wiadomosciach pojawil sie niejaki Kuba, z ktorym umowila sie i spotkala jakies dwa razy... Przełomem okazał się pewien wieczór, siedziałem popijając piwko i przeglądająć wiadomości Moniki... Monika odmowila spotkania Marcinowi, na pytanie dlaczego nie chciała nic odpowiedziec. Po czym odpowiedziała w taki sposób, że czym prędzej musiałem sobie ulżyć. Odpowiedziała: "Umówiłam się z innym... Co powiedziałbyś na spotkanie we 3?" ...
Po tamtej nocy i uświadomieniu sobię co tak naprawdę moja dziewczyna lubi zacząłem drążyć temat, przeglądać od czasu do czasu jej maila, fejsbuka i smsy. Okazało się, że kolega Marcin to nie jednorazowa przygoda po pijaku a znajomość trwająca dłużej niż nasz związek. Marcin ma żonę a Moniką bawił się regularnie na boku od ponad pół roku. Ich wiadomości na fb i smsy dostarczyły mi bardzo ciekawej lektury, niektóre konwersacje były tak pikantne, że kończyły się moim wytryskiem na samą myśl o tym co on jej robił. Dzięki temu mogłem sledzić poczynania swojej dziewczyny. Monika od czasu do czasu wychodziła "spotkać się z koleżankami" wieczorem po pracy, kazde jej kolejne wyjscie w zasadzie nakrecalo mnie coraz bardziej i bardziej. Za każdym razem wyobrazalem ją sobie ujezdzajaca nabrzmialego penisa Marcina. Przez pol roku spotykali sie raz na tydzien albo dwa. W miedzyczasie w jej wiadomosciach pojawil sie niejaki Kuba, z ktorym umowila sie i spotkala jakies dwa razy... Przełomem okazał się pewien wieczór, siedziałem popijając piwko i przeglądająć wiadomości Moniki... Monika odmowila spotkania Marcinowi, na pytanie dlaczego nie chciała nic odpowiedziec. Po czym odpowiedziała w taki sposób, że czym prędzej musiałem sobie ulżyć. Odpowiedziała: "Umówiłam się z innym... Co powiedziałbyś na spotkanie we 3?" ...
5 वर्षो पूर्व
